Braki w uzębieniu to poważny problem estetyczny. Mogą zmieniać kontury twarzy i przyspieszać powstawanie zmarszczek. Niekorzystnie wpływają także na zdrowie, powodując choroby m.in. układu krążenia i pokarmowego. Niezbędna jest profilaktyka i leczenie próchnicy. Implanty to najbardziej naturalny i skuteczny sposób uzupełnienia brakujących zębów.
Braki w uzębieniu mają zły wpływ na nasze zdrowie. Negatywne efekty zdrowotne przeplatają się ze zmianą i pogorszeniem naszego wyglądu, co również źle wpływa na nasze samopoczucie. – Brak nawet jednego zęba powoduje pogorszenie funkcji narządu żucia co z kolei niekorzystnie wpływa na układ pokarmowy. Przyczyna jest prosta, jeśli gorzej rozdrabniamy pokarm to później dłużej i trudniej go trawimy, co utrudnia przyswajanie wartości odżywczych– ostrzega lek. stom. Michał Rancewicz z Kliniki Medycyny Estetycznej Estell. Ponadto w efekcie problemów z przeżuwaniem żołądek wytwarza duże ilości kwasów trawiennych, których nadmiar sprzyja powstawaniu wrzodów i refluksu. Usunięcie zęba może przyspieszać utratę kolejnych zębów.
Utrata zębów wpływa także na zmianę rysów twarzy – Gdy pacjenci tracą zęby w odcinku bocznym to dochodzi do zaniżenia zgryzu co wpływa na rysy twarzy. Twarz przybiera starczy wygląd. Pojawiają się zapadnięte policzki oraz zmarszczki – mówi dr Michał Rancewicz. A to nie jedyne estetyczne problemy. Jak zwraca uwagę dr Michał Rancewicz – Kolejną konsekwencją jest brak uśmiechu. Często pierwszymi zębami jakie tracimy są górne czwórki, których brak jest widoczny nawet przy lekkim uśmiechu. To wpływa niekorzystnie na nasz wygląd oraz samopoczucie.
Biorąc pod uwagę tak wiele konsekwencji zdrowotnych nie ma wątpliwości, że każdą utratę zęba powinniśmy jak najszybciej uzupełnić. Czas nie jest tu bez znaczenia bo chociaż współczesna stomatologia jest bardzo nowoczesna gałęzią medycyny i radzi sobie nawet z zanikiem kości to niewątpliwie im szybsza reakcja tym mniejsze szkody dla naszego organizmu i urody.
– Najbardziej naturalną metodą uzupełniania brakujących zębów są implanty. Bo to jest dokładnie wstawienie zęba, którego nie było, w to miejsce gdzie go nie było. Bez ingerencji w sąsiednie zęby, bez żadnych klamer, drutów, łączników itp. Statystyki pokazują, że 98% implantów się przyjmuje. To najlepiej potwierdza skuteczność i bezpieczeństwo tej metody – zapewnia dr Michał Rancewicz.
Implant zębowy to tytanowa śruba, która zastępuje korzeń zęba. Pozwala ona na zamocowanie sztucznego zęba czyli korony protetycznej. Co ważne, tytan to jedyny metal, który w 100 proc. przypadków nie jest traktowany przez organizm jako ciało obce, a kość w pełni się z nim integruje. Zastosowanie leczenia implantologicznego zapewnia przywrócenie funkcji naturalnego uzębienia, komfort i wygodę w użytkowaniu uzupełnień protetycznych a także eliminuje potrzebę szlifowania sąsiednich zębów. Ponadto zmniejsza zjawisko zaniku kości w miejscach odbudowy protetycznej. Systemy implantologiczne (Astra oraz Straumann ) pozwalają na osiągniecie doskonałej estetyki zębów, zapobiegają patologicznym zmianom kości i przyzębia oraz nie wymagają naruszania sąsiednich, zdrowych zębów.
Implatny to oczywiście nie jest jedyna metoda uzupełniania braków w uzębieniu, ale jak zapewnia dr Michał Rancewicz – Wszystkie uzupełnienia protetyczne stałe są lepsze niż uzupełnienia ruchome. Po pierwsze są wygodniejsze i mniej krępujące. Po drugie znacznie lepiej utrzymują wysokość zwarcia i wytrzymują zwykle więcej lat. W przypadku implantów przy zachowaniu właściwej higieny jamy ustnej raz założone implanty zwykle wystarczą na całe życie.
Dzięki rozwojowi stomatologii wstawianie implantów jest dziś powszechną metodą uzupełniania braków w uzębieniu. Musimy jednak pamiętać, że warunkiem koniecznym wszczepienia implantów jest całkowite wyleczenie próchnicy. Rozpoczęcie leczenia w każdym przypadku poprzedza konsultacja podczas, której lekarz ocenia warunki zdrowotne pacjenta i decyduje o sposobie i terminach leczenia. Wszystkie zabiegi są wykonywane bezboleśnie w znieczuleniu, które gwarantuje pacjentom komfort. Pacjenci nie muszą także planować dodatkowego urlopu czy zwolnienia na czas rekonwalescencji.