Pękające naczynka na nogach, zwane też teleangiektazjami lub – potocznie – pajączkami, to dość często spotykany defekt kosmetyczny, na który jednak warto zwrócić szczególną uwagę. Niewielkie popękane naczynka na udach mogą bowiem być pierwszym objawem przewlekłej niewydolności żylnej. Na szczęście współczesna medycyna ma na nie skuteczne sposoby!
Teleangiektazje, czyli tzw. pajączki naczyniowe, to niewielkie popękane naczynka, najczęściej na nogach, położone płytko w skórze. W większości przypadków są one defektem kosmetycznym i nie wywołują dolegliwości bólowych. Należy jednak zwracać na nie uwagę, bo czasami bywają pierwszym objawem nieprawidłowości w pracy naczyń krwionośnych, mogącej rozwinąć się w przewlekłą niewydolność żylną. U niektórych osób teleangiektazje występują także w innych partiach ciała, np. na twarzy. Mogą być one objawem cery naczynkowej lub trądziku różowatego.
Czym są pękające naczynka na udach?
Jak dotąd nie udało się ustalić jednej konkretnej przyczyny powstawania pajączków. Istnieje kilka teorii, ale większość badaczy skłania się ku stwierdzeniu, że rozszerzone naczynka są efektem uwarunkowanych genetycznie nieprawidłowości zastawek żylnych lub zaburzeń funkcjonowania ścian żył. Oprócz uwarunkowań genetycznych istnieje wiele czynników związanych z szeroko rozumianym stylem życia, które zwiększają ryzyko powstawania pajączków. Zalicza się do nich:
- ciążę,
- stojący tryb życia,
- nadwagę i otyłość,
- przebywanie w wysokiej temperaturze,
- ciężką pracę fizyczną,
- niedobór aktywności fizycznej.
Pajączki na nogach – leczenie
Pękające żyłki na nogach bywają sporym problemem estetycznym zwłaszcza dla pań – sprawiają, że wstydzą się one zakładać krótkie spódniczki lub spodenki czy bez kompleksów nosić stroje kąpielowe. Popękane naczynka na udach można jednak leczyć. W klinice medycyny estetycznej Estell w Warszawie jednym z dostępnych zabiegów w tym zakresie jest skleroterapia. Polega ona na podaniu pod kontrolą USG do wnętrza żyły leku w postaci specjalnie spreparowanej piany. Powoduje ona silny skurcz naczynia oraz jego zwłóknienie. Proces zamykania naczynia trwa około 3-4 tygodnie, kolejnych kilka tygodni potrzebnych jest na wchłonięcie zwłókniałego naczynia przez organizm. W zależności od rozległości występujących zmian, czasami do uzyskania zadowalających efektów potrzebnych jest od 4 do 6 zabiegów.
Pękające naczynka na nogach – leczenie laserowe
Popękane żyłki na nogach można również leczyć z użyciem lasera – w ofercie kliniki medycyny estetycznej Estell w Warszawie można znaleźć laserowe zamykanie naczynek na nogach przy użyciu głowicy neodymowo-yagowej. Zabieg nie należy do szczególnie skomplikowanych – głowicę emitującą światło przykłada się do skóry. Dociera ono wtedy w głąb naczyń, jest absorbowane przez czerwone krwinki i zamieniane w energię. W efekcie z naczynia odparowuje woda, a jego suche elementy zapadają się i są wchłaniane przez organizm.
W porównaniu do innych laserów głowica Nd:YAG jest o wiele skuteczniejsza w usuwaniu naczynek, choć oczywiście liczba zabiegów jest uzależniona od indywidualnego stanu pacjenta. W przypadku niewielkich, niedawno powstałych zmian zazwyczaj wystarcza jeden zabieg. Jeśli jednak jest ich więcej i położone są one głębiej, może być potrzebna seria trzech zabiegów. Co ważne, laser neodymowo-yagowy posiada system chłodzenia naskórka, dzięki czemu skóra jest chroniona przed poparzeniami, a cała procedura nie jest bolesna dla pacjenta.
Oczywiście tak jak w przypadku każdego zabiegu, laserowe usuwanie popękanych naczynek na nogach jest obwarowane pewnymi ograniczeniami. Wśród przeciwwskazań wymienia się m.in. aktywną infekcję na skórze, przyjmowanie leków światłouczulających czy świeżą opaleniznę. Kwalifikacji do zabiegu za każdym razem dokonuje lekarz – metody laserowe nie są bowiem wskazane w przypadku dużych i głęboko położonych naczyń.
Źródła:
https://www.mp.pl/pacjent/zakrzepica/zylaki/63354,zylaki
https://www.mp.pl/pacjent/dermatologia/choroby/chorobyskory/74530,tradzik-rozowaty